Nie zalecam również całkowitego wykluczania z żywienia tłuszczów obecnych w mięsie, nabiale czy unikania chociażby masła. Nawet cholesterol jest nam czasami trochę potrzebny, w szczególności dzieciom. Podobnie jest z mlekiem i produktami mlecznymi o obniżonej zawartości tłuszczu. Nie są one wskazane dla wszystkich. Produkty takie są wskazane dla osób z nadwagą i otyłością, z chorobami układu sercowo - naczyniowego, a także coraz częściej zalecane są jako profilaktyka tych schorzeń i element zdrowego stylu życia. Wówczas gdy mówimy właśnie o zdrowym stylu życia najbardziej optymalnie jest wybierać te produkty, które mają zawartość tłuszczu 1,5 - 2%, gdyż nie wprowadzamy do naszego organizmu nadmiernych ilości NKT i cholesterolu, a dostarczamy jeszcze stosunkowo dużo witamin obecnych w mleku (witaminy rozpuszczalne w tłuszczu są w mleku, jeśli obecny jest w nim tłuszcz, im jest go mniej, tym mniej mamy chociażby tak cennej witaminy D).
Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w sytuacji kobiet mających problemy z zajściem w ciążę, wynikających z powodu zaburzeń owulacji. Badania dowodzą, że spożywanie pełnotłustego mleka i jego przetworów zwiększa płodność kobiet. Jest to wynikiem tego, że w wyniku procesów technologicznych usuwających z mleka tłuszcz, usuwana jest również witamina D, nazywana witaminą płodności, jak również estrogeny. W mleku odtłuszczonym mamy zatem w nadmiarze męski hormon - testosteron. Spożywanie takich produktów przez kobiety powoduje zaburzenie gospodarki hormonalnej na skutek produkcji nadmiernej ilości androgenów, a w rezultacie zmniejszoną płodność i inne efekty zmian hormonalnych.
Kobiety powinny zatem wybierać produkty nieodtłuszczone, a mleko i jego przetwory, które mają obniżoną zawartość tłuszczu pozostawić panom, gdyż u nich efekt ich spożywania jest korzystny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz